Teściowa do zięcia: - Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości! - "Bogurodzicę"?!
Lekarz rozmawia z pacjentem - nałogowym palaczem. - Czy nie może pan obejść się bez papierosów? Czy sprawiają panu aż taką przyjemność? - Oczywiście. Ilekroć zapalę, teściowa wychodzi z pokoju.
Dwaj przyjaciele spotykają się po weekendzie... - Siemka, Marek. - Tak tak, siemka... - Czy coś Cię trapi? - Owszem, mam pewien problem. - Jaki? - Trudno to wytłumaczyć... cieszę się i jestem załamany zarazem. Mam mieszane uczucia. - A co się stało? - Moja teściowa wpadła do morza... moim samochodem.
Teściowa do zięcia: - Nigdy się nie rozumiemy! Ja jestem zagorzałą katoliczką. Zięć do teściowej: - Ja też jestem za gorzałą.
Deszcz meteorytów obserwuje zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie. Teściowa nie zdążyła...
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, aby pomóc teściowej przy przeprowadzce? - Wykluczone! - Bardzo dziękuje, wiedziałem, że mogę na pana liczyć.