Po czym poznać, że Twoja dziewczyna jest za młoda? Jak musisz udawać dźwięki samolotu, żeby włożyć jej penisa do buzi.
Paryż. W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna. - Koleżanka się śpieszy? - zagaduje mężczyzna. - Nie, koleżanka się nie śpieszy - przekornie odpowiada dziewczyna. - Koleżanka napije się kawy? - Tak, napiję się kawy. - Koleżanka wolna? - Nie, mężatka. - Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze? - Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy. - 10 razy???!!! - Kolega się śpieszy?
Byłem z żoną. Pozycja 6/9, ona na dole ja na górze. Nie mogłem wytrzymać chciałem ale było już za późno. Dysząc skończyłem na jej twarzy. Teraz jestem chyba jedyną osobą, która rozwodzi się z powodu biegunki..
- Tato dlaczego Ty masz białą skórę a ja czarną? - Synku, spójrz tylko na matkę. - Przecież ona tez jest biała. - Tak ale jest dziwką.
Wczesna wiosna. Niedźwiedzie budzą się z zimowego snu. Niestety tak się stało, że pierwsze zbudziły się samce i były bardzo napalone. - Budzimy samice chce mi się ruchać! - powiedział najbardziej jurny samiec. - No co Ty wkurzą się tylko, z seksu nici a będą nam jeździć po głowie do czerwca. - Ale mi się ta bardzo chce - narzeka jurny. - Słuchaj zrobimy tak. Najpierw ja wydupczę Ciebie potem Ty mnie i tak sobie ulżymy aż obudzą się samice. Jak powiedzieli tak też zrobili. Przypadkiem jednak przechodził zajączek i zobaczył dwa samce niedźwiedzia ruchające się w krzakach. Stanął jak wryty po czym wziął nogi za pas. - Ty goń go, to największy plotkarz w całym lesie wszystkim rozgada!! Zająć przemknął przez leszczynę niedźwiedzie za nim. Zając jak pocisk przebiegł polanę, niedźwiedzie za nim. Zając w pełnym pędzie obejrzał się za siebie, żeby sprawdzić czy pościg jest daleko i przez przypadek wpadł do jeziora. Niedźwiedź sięga łapą w wodę i szuka, grzebie maca, w końcu natrafił na jakieś futro wyciąga a to bóbr. - Bór widziałeś gdzieś zająca? - Utonął, Ty pedale.
Dwa geje żyją sobie razem. Razem chodzą na zakupy, na basen, do restauracji, do szkoły i w ogóle wszystko robią razem. Pewnego razu siedzą sobie w pokoju i jedne mówi do drugiego: - Chodź idziemy po mentosy. - Daj spokój nie mam sił. - Ale zawsze wszędzie chodzimy razem no chodź. - Nie, nie dam rady. - Sam nie idę, zdradzisz mnie w miedzy czasie i co będzie? - Idź sam, nic się nie stanie obiecuje. No i poszedł do sklepu. Po godzinie wraca na mieszkanie, otwiera drzwi a tam sperma na ścianie przedpokoju. Wchodzi dalej a tam sperma w cały pokoju - na telewizorze, na ścianach, stole, suficie. Wchodzi do sypialnia a tam jego partner śpi nagi na łóżku. - Na chwilę Cię samego nie można zostawić!! - A to już pierdnąć sobie nie można?