Dlaczego kobiety się perfumują i malują? Bo są brzydkie i śmierdzą.
Pewien facet dowiaduje się od sąsiada, że codziennie, jak tylko wychodzi do pracy żona zdradza go z facetem o imieniu Rysiek. Zaczaja się niedaleko swojego domu zamiast iść do pracy. Nie czeka długo, gdyż wkrótce pojawi się Rysiek, wysoki na prawie dwa metry, ciało atlety, arystokratyczny typ, włoski garnitur skrojony na miarę, w ręku trzyma okazały bukiet kwiatów. Z daleka widzi jak jego rozpromieniona żona wpuszcza Ryśka do środka. Mąż podbiega, drżącymi rękami otwiera zamek w drzwiach, bezszelestnie zakrada się i podgląda przez półotwarte drzwi sypialni. Rysiek zdejmuje marynarkę, pod koszulą widać wspaniałe muskularne ciało. - Hm niezły ten Rysiek – myśli mąż z zazdrością. Rysiek zdejmuje koszulę z jedwabiu ukazując doskonały tors i brzuch bez grama tłuszczu. Zdejmuje spodnie – ukazują się nogi jak u greckiego posągu oraz wspaniałą męskość mogąca być przedmiotem zazdrości każdego mężczyzny. - Hm niezły ten Rysiek – myśli mąż z szaloną zawiścią. Teraz ubranie zrzuca kobieta. Ukazuje się niezbyt apetyczne ciało: rozstępy, obwisły biust.. Na to mąż sam do siebie: - Ku*wa, aż wstyd przed Ryśkiem!
Przychodzą dwa geje na basen i jeden pyta drugiego: - Jaka woda? - Chu*owa. - To skaczemy na dupę!!
Słyszałem, że ostatni policja poszukuje mordercy Cyganów… Więc złożyłem CV i list motywacyjny.
Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i woła: - Jaki piękny dzionek! A echo z przyzwyczajenia: - ...mać, mać, mać...!
Tusk z Kaczyńskim mieli wypadek. Tusk tak sobie pomyślał, że może by się wreszcie pogodzić i mówi: - Słuchaj Jarek, ciągle się kłócimy, nic z tego nie wynika, może się pogodzimy? Na zgodę mam tutaj flaszkę, się napijemy. Co Ty na to? - No dobra. Tusk wyciągnął flaszkę i kieliszek polał i się napił. Nalał znowu i podaje Kaczyńskiemu a ten nie pije: - Dlaczego nie pijesz? - Teraz to ja czekam na policje.