Sekretarka do szefa: - Szefie mam dobrą i zła wiadomość. - Dawaj najpierw ta dobrą. - Nie jest Pan bezpłodny.
Dzwoni kolega do kolegi do pracy i mówi: - Słuchaj uprawiałeś kiedyś seks we trójkę? - Nie. - To wracaj szybko do domu.
Polaka, Ruska i Niemca złapał Diabeł i mówi: - Mam dla was trzy zadania: 1) Przejść przez most pod obstrzałem. 2) Przywitać się z niedźwiedziem podając mu rękę. 3) I zgwałcić bardzo starą i sprytną Indiankę. Popatrzyli po sobie zdziwieni ale postanowili podołać tym zadaniom. Pierwszy poszedł Rusek, lecz udało mu się dojść tylko do połowy mostu i uciekł. Drugi poszedł Niemiec, przeszedł most, lecz gdy wszedł do klatki niedźwiedzia, wystraszył się i uciekł. Następnie poszedł Polak, przeleciał przez most, wpada do klatki, a tam jak nie zacznie się kotłować. Ale po jakiejś godzinie z klatki wychodzi zziajany, zdyszany i podrapany Polak i pyta: - Ty, diabeł, to gdzie jest ta Indianka której mam podać łapę ?
W zakładzie dla downów w dyrektor ośrodka kupił downom basen. Cieszą się downy, skaczą do basenu. Na główkę, na dechę, na co tylko się da. Po jakimś czasie przychodzi dyrektor i mówi: - Co, cieszycie się downy? - Mmmmm cieszymy się, cieszymy - To może by wam wody nalać?
Przychodzą Marit Bjeorgen do swojego trenera i mówi: - Panie trenerze, ja już nie chcę brać więcej tego lekarstwa na astmę - Ale czemu Marit, co się stało? - Nie chcę więcej tego brać bo mi włosy po tym rosną! - Ale to jakiś poważny problem? Gdzie ci te włosy rosną, pod pachami? Na nogach? Na rękach? - Nie, na jajkach.
Jedzie dwóch mężczyzn pociągiem jeden nazywa się Bułko a drugi Piwko. W pewnym momencie Bułko zwraca się do Piwka: - Piwko, ułożyłem o tobie wierszyk, chcesz usłyszeć? - Tak dawaj. - Ale nie obrazisz się? - Nie no stary co ty, opowiadaj. - Piwko Piwko, ty dziwko. - ... Po chwili Piwko zwraca się do Bułka: - Bułko, ułożyłem o tobie wierszyk, chcesz usłyszeć? - Tak, dawaj. - Ale nie obrazisz się? - Nie no stary co ty, opowiadaj. - Bułko Bułko, ty ch*ju.