W zakładzie dla downów w dyrektor ośrodka kupił downom basen. Cieszą się downy, skaczą do basenu. Na główkę, na dechę, na co tylko się da. Po jakimś czasie przychodzi dyrektor i mówi: - Co, cieszycie się downy? - Mmmmm cieszymy się, cieszymy - To może by wam wody nalać?