Jak możemy nazwać Cygana bez rąk? - Godnym zaufania.
Chłopak mówi do swej dziewczyny: - Ale będziemy mieli super sobotni wieczór. Mam trzy bilety do kina. - Po co nam trzy bilety? - pyta dziewczyna. - No, dla Twojego taty, mamy i młodszej siostry.
Bóg w raju stworzył faceta. Wyjmuje żebro z mężczyzny i zaczyna tworzyć. Źle mu idzie próbuje ciągle od nowa, w końcu zrezygnowany mówi: - Dobra Ty się będziesz musiała do końca życia malować..
Ojciec z synem idą ulicą. Dziecko całą drogę marudzi: - Tato, kup mi lody, no kup mi lody, no kup! Ojciec w końcu nie wytrzymuje: - Ja też bym zjadł loda, ale pieniądze mamy tylko na wódkę!
Breżniew przyjechał do Polski. Gomułka oprowadza go po ulicach Warszawy. - To jest ulica Lenina. Widząc akceptację na twarzy gościa, Gomułka prowadzi go następnie na ulicę Żukowa i Plac Dzierżyńskiego. Breżniew tak się rozochocił, że gdy mijali następny plac, sam spytał o nazwę. Gomułka zmieszał się wyraźnie. - To jest Plac Zbawiciela... Breżniew poklepał przyjaźnie Gomułkę po ramieniu. - No Władek, bez przesady, nie trzeba...
Czym się różni cyganka od pizzy? W pizzy nie zawsze są grzyby.