Trzech informatyków w barze rozmawia oczywiście o komputerach. W końcu jeden wyłamuje się i mówi: - Cholera, zawsze gadamy o tych kompach - może tym razem porozmawiamy o czymś innym? Na przykład... hmm.. o dupach! Pozostali dwaj spojrzeli na siebie i zapanowała niezręczna cisza... Po chwili jeden wypalił: - Moja karta graficzna jest do dupy!
Mężczyzna wszedł na parkę w parku i stojąc zaczyna wykrzykiwać: - Precz z hipokryzją! Ludzie patrzą zdziwieni, a mężczyzna: - Precz z pazernością! Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej: - Precz z pedofilią! W końcu jedna z przysłuchujących się kobiet nie wytrzymuje i mówi: - Panie, coś się Pan tak do tych księży przyjebał?
Dlaczego gracze Realu chodzą do Kościoła? - Bo chcą zobaczyć kogoś ubranego na biało wznoszącego puchar.
Chuck Norris nie umrze. On kopnie w kalendarz. Z półobrotu.
- Co odróżnia "aaa" od "aaaaaaa"? - 10 cm. - Co odróżnia "aaa" od "oooooo"? - Nie ta dziurka.
Facet trafił do więzienia za drobne malwersacje. Z braku miejsc został przydzielony do celi ze skazanymi na długoletnie wyroki więźniami. Wchodzi, a tam na ośmiu wyrach siedzi jedenastu wytatuowanych, nieogolonych, muskularnych osiłków. Patrzą na siebie, a po chwili ten wyglądający najgroźniej wstaje i mówi: - Słuchaj koleś, w tej celi obowiązują pewne zasady. Wybieraj: albo cię wszyscy zerżniemy w dupę albo wydłubiemy ci jedno oko. Przerażony facet zaczyna walić w drzwi celi i krzyczeć: - Strażnik, strażnik! Dlaczego posadziliście mnie z samymi ciotami? Zabierzcie mnie do normalnych facetów! Ten najgroźniejszy podchodzi do niego i z gniewnym wyrazem twarzy pyta: - Dlaczego uważasz nas za cioty? - A bo jakoś nie widzę wśród was jednookich!