Siedzi dwóch pedofilów na ławce, mijają ich dwie dwunastoletnie dziewczyny. Jedne mówi do drugiego: - Patrz jakie dupy!! - Eee Ty byś je widział jak miały siedem..
Żona z mężem oglądają horror. Nagle pojawia się straszny potwór. - O matko! - krzyczy żona. - Teściowa? Faktycznie podobna.
Przychodzi wielki jak tur, napakowany, cały w dziarach, kierowca polskiego TIR'a do domu publicznego. Burdel-mama prawie zemdlała jak go zobaczyła. Długo się zastanawiała czy dać mu jakąś swoją dziewczynę. Ale myśli sobie: - Pieniądz to pieniądz, osobiście go przyjmę. Na wszelki wypadek wzięła jednak dwa pudełka wazeliny. Polski kierowca TIR'a zaczyna się rozbierać. Zdejmuje t-shirt a tam muskuły jak u Pudzianowskiego, tors jak u Schwarzenegera. Burdel-mamę ogarnął strach jak go da radę obsłużyć. Otwiera więc pudełko wazeliny iw pośpiechu smaruje się miedzy nogami.Kierowca TIR'a ściąga spodnie - trach! A tam uda jak filary mostu. Burdel-mama już w totalnym szoku, więc dawaj dalej smarować się wazeliną między nogami. Kierowca zdejmuje slipy, a tam trach - pała jak u słonia! Burdel mama prawie zemdlała i w przypływie rozpaczy otworzyła i zużyła w całości drugie pudełko wazeliny. Na to kierowca TIR'a wyciąga długi łańcuch i owija nim swoją pałę mówiąc: - Co jak co, ale w taką ślizgawicę bez łańcuchów nie pojadę.
13,14 i 15 latka jada windą. W rogu windy znajduje się biała maź. 13-latka mówi: - Ej patrzcie ktoś tutaj nasmarkał. 14-latka próbuje i mówi: - Ty głupia to sperma. 15-latka próbuje i mówi: - Nikogo z naszego bloku.
Maż z zoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przełazić przez żonę. Ta sądząc, że ma ochotę na seks, mówi: - Zaczekaj mały jeszcze śpi. Po chwili mąż znowu próbuje, jednak kobieta znowu mówi: - Zaczekaj mały jeszcze nie śpi. Mąż wytrzymuje jeszcze chwile, a potem wstaje delikatnie żeby nie przeszkadzać żonie i nie obudzić dziecka. Idzie do kuchni odkręca kran i stwierdza, że woda nie leci. Sprawdza w czajniku – wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła: - Co Ty tam robisz? Na to dziecko: - Nie chciałaś mu dać dupy to się zastrzelił.
Jak mężczyźni sortują pranie? - Na "brudne" oraz "brudne, ale jeszcze można nosić".