Architekt, artysta i informatyk prowadzili dyskusję na temat czy lepiej spędzać czas z żoną czy z kochanką. Architekt stwierdził: - Wolę spędzać czas z żoną, budując solidne fundamenty naszego związku. Artysta rzekł: - A ja wolę spędzać czas z kochanką, bo to daje mi poczucie tajemniczości i namiętności. Na to informatyk: - A ja wolę obie. - Jak to obie? - No bo gdy żona myśli, że jestem z kochanką a kochanka z żoną, mogę spokojnie siedzieć przy komputerze.
Przychodzi synek do mamusi i pyta: - Mamusiu, to prawda, że dzieci przynosi bocian? - Tak, synku. - A Święty Mikołaj przynosi prezenty? - Tak, kochanie. - A Ty gotujesz, sprzątasz i robisz zakupy? - Tak, skarbie. - To mamusiu, po co właściwie trzymamy tatę?
Joint jest jak Żyd. Od czasu do czasu każdy lubi jednego spalić.
Maż wraca do domu i mówi do żony: - Dzisiaj wypróbujemy nową pozycję... misjonarską. - A jaka to jest? - Ja się położę na łóżku ... a Ty wypie*dalaj do Afryki!!
Międzynarodowa wycieczka zwiedza piękny wodospad. Słychać głosy pełne zachwytu: - Oh, my God! That`s wonderful! - O mein Gott! Das ist wunderbar! - Gospodin! Eta priekrasna! - O kuuurwaa! Ja pierdooolę!
Po czym poznać Żyda koszykarza? - Wystają mu nogi z pieca.