Kawały: Jaś - TylkoHumor.pl
Aplikacja dostępna w Google Play Kategorie

kawałów

Dodaj swój dowcip


Dowcipy: Jaś

Najnowsze Najwyżej ocenione

Kawały: Jaś

Siedzi Jaś na ławce i podbiega do niego piesek. Jasiu mówi: - Spie*dalaj. Na co podchodzi do niego ksiądz i mówi: - Dziecko, tak nie wolno. Popatrz tak wystarczy: sio, sio, sio. Widzisz jak spie*dala?

Kawały: Jaś

Przychodzi Jasio w odwiedziny do dziadka. Nagle pod kominkiem spostrzegł skórę tygrysa. Mówi do dziadka: - Dziadku, dziadku, opowiedz mi jak to było z tym tygrysem! - Wybrałem się kiedyś do lasu. Wziąłem ze sobą strzelbę, tak na wszelki wypadek. Idę sobie, idę, wtem słyszę, a w krzakach czai się tygrys. No to ja PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu... - Kurczę, dziadku - przerywa Jasio - ale Ty odważny... Ja to bym się od razu zesrał ze strachu! - A jak myślisz bałwanie, na czym ten tygrys się ślizgał?

Kawały: Jaś

Pani od języka polskiego pyta Jasia: - Jeżeli powiem jestem piękna, to jaki to będzie czas? - Z całą pewnością przeszły.

Kawały: Jaś

Na lekcji biologii nauczycielka przeprowadza eksperyment. Ma trzy dżdżownice. Pierwszą wkłada do wódki czeka... robal zdechł. Drugą wkłada do papierosa czeka...robal zdechł. Trzecią zaś wkłada do wody czeka...robal żyje i pani pyta Jasia: - Jasiu jaki z tego wniosek? - Kto pije i pali ten nie ma robali.

Kawały: Jaś

Po mszy Jasio mówi do księdza: - Pańskie kazanie było zaj*biste. - Synu nie możesz tak mówić. - Ale Pańskie kazanie było naprawdę zaj*biste. - Synu opamiętaj się póki możesz! - Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół. - Pie*dolisz.

Kawały: Jaś

Idzie Jasiu na spowiedź i mówi, że: - Przeklinał, kradł i kłamał. Ksiądz odpuścił mu grzechy. Na koniec zapukał: - Puk, puk a Jasio krzyczy: - Kur*wa, nie strasz mnie pan!

1 2 3 4 5 6 7 8 9