Kawały: Jaś - TylkoHumor.pl
Aplikacja dostępna w Google Play Kategorie

kawałów

Dodaj swój dowcip


Dowcipy: Jaś

Najnowsze Najwyżej ocenione

Kawały: Jaś

Pierwsza lekcja. Pani pyta Jasia: - Jak masz nazwisko? - Moje nazwisko symbolizuje to co Pani codziennie bierze do buzi.. - Nie drażnij mnie! Ch*jowski? - Łyżkiewicz.

Kawały: Jaś

Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało kończyć się zdaniem: "Matka jest tylko jedna". Na drugi dzień pani pyta się dzieci. - No dzieci, przeczytajcie co napisaliście; może zaczniemy od Małgosi. - Mama jest kochająca, przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna. - Gosiu 5, siadaj. Teraz Pawełek . - Mam wyprowadza nas na spacery, kupuje nam lody. Matka jest tylko jedna. - Pawełku 5, siadaj. Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu. - Jasiu, a ty co napisałeś? - W domu balanga, a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie butelki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni: Matka! Jest tylko jedna!

Kawały: Jaś

Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jaką załatwić: - Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije... - A co Jasiu potrafi? - No murować umie, podstawówkę skończył... - A to mamy: murarz, 4000 na rękę... - Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma? - No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę... - No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło? - 600-700... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć....

Kawały: Jaś

Gdy Jasia nie było jeszcze w szkole Pani mówi do dziewczynek: - Dziewczynki jak przyjdzie Jasiu i będzie brzydko mówił wychodzimy. Jasiu wpada taki zdyszany do klasy i mówi: - Proszę Pani, proszę Pani po drugiej stronie ulicy burdel budują. Pani: - Dziewczynki, wychodzimy. Jasiu: - Gdzie ku*wy, dopiero fundamenty stawiają!

Kawały: Jaś

Przychodzi Jasiu po pierwszym stosunku w jego życiu do domu. - Tata się pyta: No i jak, jak było? - Jasiu: Super, super! - Tata: Cieszę się, to kiedy idziesz na następny? - A nie wiem, jeszcze mnie dupa boli więc prędko nie pójdę.

Kawały: Jaś

Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską. Po chwili pyta tatę: - Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji? Zakłopotany ojciec odpowiada: - No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze. Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka. - Co tu chłopczyku chciałeś? - No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze! Panienka popatrzyła na małego chłopca ale zaprosiła go do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je masłem i czekoladą i podała Jasiowi. Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy: - Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej! Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły. - I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili. - Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.

1 2 3 4 5 6 7 8 9