Jaś do nieprzytomności zakochany jest w Małgosi: – Małgosiu, co powinienem Ci dać, żeby móc Cię pocałować? – Chyba narkozę.
Podbiega chłopczyk z płaczem do ojca: - Tato, tato! Babcia mnie ugryzła! Ojciec spokojnie, nie odrywając oczu od gazety: - A kto ci kazał rękę do klatki wkładać?
Jak to jest, że w Niemczech produkują tyle dobrych samochodów? - Jak się ma takie żony, czymś trzeba się zająć.
Facet po studiach dostał pierwszą pracę w supermarkecie. Pierwszego dnia jego szef mówi: - Weź miotłę i pozamiataj tu trochę. - Ależ proszę pana! Ja skończyłem AGH! - Aaaa to przepraszam, nie wiedziałem. Wiec tak: to jest miotła, a tak się zamiata.
O czwartej nad ranem u Profesora dzwoni telefon. Profesor zaspany odbiera telefon i słyszy: - Śpisz? - Śpię - odpowiada zaspany. - A my się jeszcze, kurwa, uczymy!!!
Policjant zatrzymuje do kontroli samochód w którym jedzie młode małżeństwo z dzieckiem. Daje kierowcy alkomat. - 0,8 promila - odczytuje wynik - Panie władzo, macie zepsuty alkomat - odpowiada stanowczo kierowca. - Niech żona dmuchnie. - Pańska żona też ma 0,8 promila - mówi po chwili policjant. - Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie. - 0,8 promila - mówi policjant i zwraca się do kolegi: - Janek, alkomat nam się zepsuł. Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony: - Widzisz, kochanie. Mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz - jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło.