Facet, który przyszedl do fryzjera i zamówił golenie, skarzy sie, ze ostatnio na policzkach pozostaly mu kepki zarostu. Fryzjer odpowiada, ze ma sposob na dokladniejsze golenie i wyciaga z szuflady drewniana kulke. Kaze ja facetowi wlozyc w usta i rzeczywiscie, perfekcyjnie goli naprezona w ten sposób skórę na policzkach. Zadowolony z efektu klient placi za usluge i szykujac sie do wyjscia pyta: - A co by sie stalo, gdybym przez przypadek polknal te kulke? - Nic strasznego - uspokoil go fryzjer. - Przyniósłlby pan ja jutro, wszyscy tak robia.
Szpital, sala operacyjna, operacja prostaty... Doktor: - Siostro, proszę poprawić penisa. ... - Tak... Bardzo dobrze... Teraz pacjentowi...
Co myślą mężczyźni, kiedy widzą kobietę palącą cygara? 50% - że ona lubi trzymać coś w ustach 49% - że nie będzie miała nic przeciwko lodzikowi 1% - że pewnie lubi cygara.
Przychodzi baba do lekarza. - Umie Pani zmieniać pieluchy? - Co? Na prawdę? Jestem w ciąży? - Nie ma Pani raka jelit.
- Kochanie chciałem Ci powiedzieć, że... - Czy mam rozpięty rozporek? - Nie... - Więc dlaczego Twoje usta są otwarte?
- Co mają wspólnego miś koala i ginekolog krótkowidz? - Wilgotny nosek.