Maż z zoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przełazić przez żonę. Ta sądząc, że ma ochotę na seks, mówi: - Zaczekaj mały jeszcze śpi. Po chwili mąż znowu próbuje, jednak kobieta znowu mówi: - Zaczekaj mały jeszcze nie śpi. Mąż wytrzymuje jeszcze chwile, a potem wstaje delikatnie żeby nie przeszkadzać żonie i nie obudzić dziecka. Idzie do kuchni odkręca kran i stwierdza, że woda nie leci. Sprawdza w czajniku – wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła: - Co Ty tam robisz? Na to dziecko: - Nie chciałaś mu dać dupy to się zastrzelił.
Sekretarka do szefa: - Szefie mam dobrą i zła wiadomość. - Dawaj najpierw ta dobrą. - Nie jest Pan bezpłodny.
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają: - Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i będziemy się całkiem bez niego obchodzić... - Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... to w ogóle zapomniałbym co to seks!
Jest totalna zagłada, za chwilkę wszystkie zwierzęta zginą, zostaną zmiecione z powierzchni ziemi. Trwa więc totalna orgia, totalna OSTATNIA orgia! Słoń kocha się z żyrafą, w pewnym momencie żyrafa mówi: - Ty słoń, naprawdę mi imponujesz, za chwilę wszyscy zginiemy to już koniec a Ty kochasz się ze mną w prezerwatywie... - Co Ty żyrafa, to nie guma, to wąż mi laskę robi...
Trzech pedałów debatuje jaki sport jest najlepszy: - Myślę, że basen. Te nagie mokre ciała, obcisłe kąpielówki przylegające do pośladków... - Ee, zapasy, te przytulające się spocone ciała... - Zdecydowanie piłka nożna, czterdzieści tysięcy ludzi na widowni, Ty sam na sam z bramkarzem, strzelasz...! i pudło! Padasz krzyżem na boisku i te czterdzieści tysięcy ludzi wstaje i krzyczy: "Chuj ci w dupę, chuj ci w dupę!!!" a Ty marzysz i marzysz...
Trzy małżeństwa: starsze, w średnim wieku i świeżo po ślubie postanowiły przystąpić do pewnego Kościoła. Pastor powiedział im: - W naszym Kościele mamy specjalne wymagania wobec nowo przyjmowanych parafian. Musicie powstrzymać się przez dwa tygodnie od seksu. Pary zgodziły się, wróciły do siebie i przyjechały ponownie po dwóch tygodniach. Pastor najpierw spotkał się ze starszym małżeństwem i zapytał: - Czy umieliście powstrzymać się przez dwa tygodnie od seksu? - Bez problemu, ojcze! - odpowiedział mężczyzna: - Gratulacje, witajcie w naszym Kościele - rzekł im pastor. Następnie spotkał się z parą w średnim wieku i zapytał: - Czy umieliście powstrzymać się przez dwa tygodnie od seksu? - W pierwszym tygodniu szło nam całkiem dobrze. Potem jednak musiałem się przenieść na kanapę.. ale i tak... No, ojcze, nie wytrzymaliśmy! - powiedział mężczyzna. - Nic to. Witajcie, dzieci, w naszym Kościele - rzekł im pastor. Potem pastor spotkał się z parą młodych i zapytał: - Czy umieliście powstrzymać się przez dwa tygodnie od seksu? - Nie, ojcze, nie umieliśmy się powstrzymać - odrzekł smutno chłopak. - Co się stało? - zapytał pastor. - Moja żona sięgnęła po puszkę z kukurydzą stojącą na półce i puszka spadła jej na ziemie. Kiedy się pochyliła, by ja podnieść, nie mogłem się powstrzymać i musiałem dać upust żądzy... - No tak... macie świadomość, ze nie możecie wejść do naszego Kościoła? - mówi pastor. - Gorzej ojcze, że nie możemy więcej wejść do Tesco...