Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć: - O, mamusia! A mamusia na długo? - Na tak długo synku, aż wam się znudzę. - To mamusia nawet nie wejdzie?
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze ciągle jestem wku*wiona. Wszystko i wszyscy mnie wku*wiają, a najbardziej wku*wia mnie to, że wszystko mnie wku*wia. Proszę mi pomóc. - Czy próbowała pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić? Może spacery po lesie, parku, pośród śpiewu ptaków, spacerując boso po trawie? Kontakt z przyrodą bardzo pomaga. - E tam, panie doktorze. Ptaki mnie wku*wiają, bo drą ryje, w trawie pełno robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie. Nie, przyroda zdecydowanie mnie wku*wia. - To może inny sposób? Może kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapią, przy nastrojowej muzyce? - E tam, panie doktorze, tego tez próbowałam. Piana mnie wku*wia, bo szczypie w oczy, muzyka mnie wku*wia, zresztą każda muzyka mnie wku*wia. A ta nastrojowa najbardziej mnie wku*wia. No i te olejki zapachowe, to dopiero wku*wiające! Kleją się, lepią, plamią. No właśnie, olejki najbardziej mnie wku*wiają. - To może seks? Jak wygląda pani życie seksualne? - Seks? A co to takiego? - Nie wie pani co to seks? No dobrze, zaraz pani pokażę, proszę ze mną za parawan. Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie, spódnica, lekarski kitel, bluzka, biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać sapanie i wzdychania, wreszcie ona mówi: - Panie doktorze, proszę się zdecydować: wkłada pan czy wyjmuje? Bo zaczyna mnie to wku*wiać!
Wpada zomowiec do domu, zagląda do lodówki i pałuje żonę. Żona przerażona następnego dnia wymyła lodówkę. Zomowiec wpada, zagląda do środka i znów pałuje żonę. Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża. Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało. Któregoś dnia kiedy mąż ją okładał pałą, zapłakana pyta o co mu w końcu chodzi? A zomowiec na to: "Ja cię nauczę gasić światło w lodówce!"
Chuck Norris zamówił Big Mac'a w Burger King'u... I dostał.
Nauczyciel pyta Jasia: - Jakie znasz żywioły? - Ogień, woda i piwo. - Piwo? Jasiu co ty wygadujesz?! - No tak. Zawsze, gdy tata wraca do domu pijany to mama mówi: "Ojciec znowu w swoim żywiole".
Twardziel obezwładnia zwykłego faceta gołymi rękami. Kobieta gołymi nogami.