Kawały: ZSRR - TylkoHumor.pl
Aplikacja dostępna w Google Play Kategorie

kawałów

Dodaj swój dowcip


Dowcipy: ZSRR

Najnowsze Najwyżej ocenione

Kawały: ZSRR

Amerykanscy archeolodzy odkryli nową piramidę w Egipcie i odkopali tam mumię faraona. Nie mogli jednak ustalić kim był zmarły, bowiem mumia nie była zbyt dobrze zachowana. Zadzwonili wiec po pomoc do Związku Radzieckiego. Nastepnego dnia przybyli z Moskwy Sasza i Wania. Poprosili tylko o 2 godziny czasu na rozwiazanie tego problemu. Po tym czasie dwaj oficerowie radzieckiego wywiadu wychodzą do prasy i oświadczają: - Ramzes XVIII! A Amerykanie na to: - Jak się to wam udało? A Ruscy: - Jak to jak? Przyznał się!

Kawały: ZSRR

Czy to prawda, że radzieckie łodzie podwodne mają rekord zanurzenia? - Tak, to prawda, Dwie ciągle jeszcze pozostają w zanurzeniu od 1957 roku.

Kawały: ZSRR

Notatka prasowa Radzieckiego MSZ: "Wczoraj na granicy radziecko-chińskiej doszło do drobnego incydentu. Dwa chińskie czołgi zaatakowały radziecki traktor podczas żniw. Traktor odpowiedział ogniem rakietowym i odleciał w bliżej nieokreślonym kierunku."

Kawały: ZSRR

Na uczelni medycznej w dawnym ZSRR student zdaje egzamin końcowy. Egzaminator pokazuje mu szkielet i pyta: - Czyj jest to szkielet? Student się zastanawia: - Pies czy wilk? - To szkielet psa - odpowiada. - Dobrze, a ten? Student myśli: - Krowa albo żubr? Eee, skąd by mieli szkielet żubra? - To szkielet krowy - odpowiada. - Dobrze, no i ostatni szkielet. - Choroba, człowiek albo małpa - zastanawia się student. - Chyba człowiek, ale pewien nie jestem. - No słucham? - ponagla egzaminator. - Kurcze jak powiem człowiek a to będzie małpa to się zbłaźnię - zastanawia się nadal student. Denerwujący się egzaminator podpowiada: - No, o czym uczyliście się przez pięć lat? Zdumiony student: - Niemożliwe!!! Lenin???

Kawały: ZSRR

Zasypaną śniegami tajgą jadą saniami: Rusek, Niemiec, Polak i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Rusek wyrzuca z sań Niemca. Wilki rozszarpują nieszczęśnika. Nie na długo powstrzymuje to zwierzęta, które doganiają sanie. Rusek wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znów są przy saniach. Wówczas Rusek wyjmuje strzelbę i po kolei strzela do każdego z wilków. - Dlaczego - pyta Polak - od razu ich nie zastrzeliłeś? Ruski wyjmuje butelkę wódki. - Coś ty!? Pół litra na czterech?!

Kawały: ZSRR

Komentator sportowy nadaje relację z zawodów w piciu napoju narodowego. - Proszę państwa na scenę wychodzi zawodnik francuski, będzie pił wino szklankami. Iiii... pierwsza..., druga, ..., piąta i złamał się, złamał się zawodnik francuski! - Ale teraz na scenę wchodzi zawodnik polski, będzie pił "Żytnią" butelkami, no i pierwsza..., druga..., dziesiąta i złamał się, złamał się zawodnik polski! - Ale już na scenę wychodzi główny faworyt, zawodnik rosyjski, będzie pił bimber czerpakiem z wiadra. No i pierwszy czerpak..., drugi..., piętnasty i złamał się, złamał się czerpak. Zawodnik rosyjski będzie pił bimber prosto z wiadra!

1 2 3 4 5