Św. Mikołaj przyjeżdża do Etiopii, na widok dzieci mówi: - A co te dzieci takie chude? - A bo nie jedzą - Hmm, jak nie jedzą, to nie będzie prezentów!
Wchodzi babcia do tramwaju w Warszawie i zauważa Murzyna. Babcia krzyczy: - O Jezu małpa! - Babciu, no jak tak można! - strofują ją pozostali pasażerowi - To zwykły człowiek, taki jak my tylko, że kolor skóry ma inny. - Ach, no tak, przepraszam tak mi się wymsknęło.. - Nic nie szkodzi - odpowiada Murzyn. - O Jezu! To gada!
III piętrowy budynek. Na I pietrze mieszkają murzyni, na II biali na III azjaci. Pewnego razu w środku dnia wybuchł gaz w bloku. Wezwane na miejsce służby ratunkowe stwierdziły, że tylko jedna rodzina zginęła. Która? Oczywiście murzyni, bo reszta była w pracy.
Jak nazywamy murzyna na rowerze? Złodziejem.
Dlaczego murzyni ciągle biegają po podwórku? Bo ich mama na obiad nie woła.
W USA skazali murzyna za zabójstwo na zaledwie 10 lat. Okolicznością łagodzącą było to, że nie on zabił..