Żona do męża: - Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek. A mąż na to: - A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce?
-Kochanie, gdzie są twoje tabletki na ból głowy? -Ale mnie nie boli głowa. -Ha! I tu cie mam...
- Słyszałem, że Twoja żona rozwaliła twoje ferrari? Stało jej się coś? - Jeszcze nie, zamknęła się w łazience.
Czy mogę prosić o rękę Pana córki? - A co nie masz swojej - zażartował ojciec? - Mam, ale już zmęczona - zażartował chłopak.
Wychodząc z domu z torbami stanąłem w progu, odwróciłem się i spojrzałem żonie prosto w oczy. - Czy jesteś pewna, że to konieczne? - Tak, cholernie pewna! Jesteś leniwym gnojem, nadszedł najwyższy czas! - A co z dziećmi? - Są zajęte oglądaniem telewizji. A teraz nie dramatyzuj tylko wyrzuć te pieprzone śmieci.
Młode małżeństwo w hotelu: - Pokój na dobę - mówi młody mąż. - Ma pani szczęście - mruga portier do żony, zwykle bierze pokój na godzinę.