Wraca facet do domu i od progu krzyczy: - Jesssst!!! Wygrałem w lotto, jest! Udało się, SZEŚĆ, SZÓSTKAAA!!! Patrzy, a tu żona siedzi smutna i płacze. - Co się stało kochanie? - pyta. - Mama mi dziś umarła... Facet wrzeszczy: - Jesssssssssssst k*rwa, KUMULACJA!!!