Trzy kobiety urządziły sobie babską imprezkę, na której nie stroniły od alkoholu. Po paru drinkach zaczęły porównywać swoich facetów do samochodów. Pierwsza mówi: - Mój to jest w łóżku jak porsche. Szybki, wygodny, nie do zajeżdżenia... Po prostu najlepszy! Druga mówi: - A mój to jak BMW. Również szybki, komfortowy, bardzo dobrze trzyma się drogi. Na to trzecia: - A mój jest jak polonez! Pierwsza i druga zaskoczone pytają się z ciekawością, co jest przyczyną tak niskiej oceny? - No cóż, bez ssania nie ruszy.