Jeden chłopak wlazł na ławkę w parku i zaczyna się drzeć: - Jebać pedałów! Ludzie patrzą zdziwieni, a chłopak: - Jebać złodziei! Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej: - Jebać konfidentów! W końcu jakaś babcia nie wytrzymała i krzyczy: - Panie, coś się Pan tak tych Żydów przyczepił?